Policjanci z Zespołu Ruchu Drogowego z buskiej komendy pełnili w weekendową noc z soboty na niedzielę służbę w podbuskiej Broninie. Krótko przed północą zmierzyli prędkość osobowej mazdy. Pomiar wykazał, że kierujący poruszał się swoim autem z prędkością 136 km/h, pomimo tego, że o tej porze przepisy nie pozwalały przekraczać 60 km/h. Policjanci dali kierującemu sygnał do zatrzymania się do kontroli drogowej. Jadący mazdą zignorował polecenie i odjechał w kierunku miejscowości Stopnica. Mundurowi ruszyli w ślad za uciekającym pojazdem, używając przy tym sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych. Rozpoczął się pościg. Pomocy w pościgu udzielili policjanci z komisariatu w Stopnicy, którzy w miejscowości Konary oznakowanym radiowozem z użyciem sygnałów uprzywilejowania zablokowali krajową drogę nr 73. Tam uciekający mazdą mężczyzna wykonując manewr omijania stracił panowanie nad kierowanym przez siebie pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu, gdzie dachował. Policjanci udzielili pomocy w opuszczeniu pojazdu dwóm osobom. Był to 22 – letni kierujący mieszkaniec gminy Pińczów oraz 34 – letnia pasażerka mieszkanka powiatu staszowskiego. W zdarzeniu nie odnieśli obrażeń. Mężczyzna był trzeźwy, ale kilkanaście dni wcześniej Starosta Pińczowski wydał mu decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania. Pasażerka „wydmuchała” 1,50 promila alkoholu. Oświadczyła, że nie zna kierowcy, miał on ją tylko podwieźć na dyskotekę. Po wykonaniu czynności mieszkaniec gminy Pińczów został zwolniony.
Każdy przypadek niezatrzymania się do kontroli drogowej jest przestępstwem. Kierującemu, który podejmuje próbę ucieczki przed policjantami grozi od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Busku – Zdroju
Napisz komentarz
Komentarze