Mateusz Erle
Mało która gmina w województwie może poszczycić się taką grupą. Suchedniowska orkiestra dęta, jest nie tylko jedną z najstarszych w regionie, ale i też najbardziej zróżnicowaną pod względem wieku jej członków. Jak podkreśla kapelmistrz, nie było to proste zadanie, ale warte wysiłku.
Wpadłem na pomysł żeby to było rodzinne granie. Przyszedł kiedyś do mnie ojciec z synem i powiedział, że chciałby zapisać dziecko do orkiestry. Mówię: ale niech pan przyjdzie tak samo tutaj z dzieckiem i zacznie się uczyć razem z nim. Da pan po prostu przykład, że da się, dziecko będzie chętnie chodziło, nie będzie się stresowało, nie będzie się bało. No i faktycznie przychodził z tym dzieckiem. Przyszła druga mama z dzieckiem, ten sam chwyt żeśmy zastosowali. I to zadziałało - tłumaczy Wojciech Materek.
To co wyróżnia też suchedniowską orkiestrę dętą to zróżnicowany repertuar, w którym z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Na niedzielnych obchodach 125-lecia orkiestry, zaproszeni goście zauważali wyjątkowość formacji na tle województwa.
W trakcie trwania wydarzenia, można było zapoznać się z wystawą dotyczącą orkiestry. Krótki rys historyczny przedstawił Andrzej Karpiński, dyrektor „Kuźnicy”. Nie zabrakło też chwil na życzenia.
Napisz komentarz
Komentarze