Dla policjantów ruchu drogowego okres świąt to czas intensywnej pracy. Policjanci nie tylko kontrolowali prędkość, ale też stan trzeźwości kierujących. Używano wideorejestratorów zainstalowanych w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach. Sprawdzany był stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia pasażerów, a zwłaszcza dzieci. Funkcjonariusze nie stosowali żadnej taryfy ulgowej dla piratów drogowych łamiących ograniczenia prędkości czy wyprzedzających "na trzeciego".
W ciągu trzech świątecznych dni doszło w sumie do 154 wypadków drogowych, w których zginęło 17 osób, a 174 zostały ranne. Niestety nie obyło się bez nietrzeźwych kierujących na drogach. W sumie funkcjonariusze zatrzymali 567 kierujących, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu, ryzykując nie tylko swoje życie, ale przede wszystkim życie swoich bliskich i innych użytkowników dróg.
Trzeba pamiętać, że nawet niewielka dawka alkoholu we krwi obniża koncentrację i refleks. Nie ma wytłumaczenia dla osób, które wsiadają do samochodów po paru głębszych, niezrozumiałe jest też to, że czasem członkowie ich rodzin widzą to i nie reagują, pozwalając im prowadzić.
W wigilię 24 grudnia mundurowi zatrzymali 160 nietrzeźwych kierowców. Zanotowano 83 wypadki, w których zginęło 10 osób, a 85 osób odniosło obrażenia. W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia było jeszcze gorzej. Zatrzymano 161 nietrzeźwych kierowców. 3 osoby poniosło śmierć, a 41 obrażenia w wyniku 35 wypadków.
W drugi dzień Świąt doszło do 48 wypadków, w których śmierć poniosło 4 osoby , a 36 zostało rannych. 246 osób prowadziło swoje pojazdy po spożyciu alkoholowym. Te dane pozostawiamy bez komentarza.
Napisz komentarz
Komentarze