Koniec śledztwa w sprawie śmierci lekarza ze Szpitala Powiatowego we Włoszczowie, który zmarł po 12-godzinnym nocnym dyżurze na chirurgii i przed rozpoczęciem kolejnego na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Do tragedii doszło 4 września 2017 roku. 59-letni lekarz rano źle się poczuł, zgłosił się na SOR, a tam zdiagnozowano u niego zawał mięśnia sercowego. Chirurg został przewieziony do szpitala w Końskich, tam mimo podjętych działań zmarł. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Kielcach w sprawie zabezpieczono dokumentację medyczną i pracowniczą, przesłuchano świadków, uzyskano też opinie biegłych z zakresu medycyny. Zebrany materiał dowodowy nie wykazał nieprawidłowości w leczeniu pokrzywdzonego, ani nieprawidłowości w działaniu osób odpowiedzialnych za BHP w szpitalu Włoszczowie. Tym samym śledztwo zostało umorzone. Postanowienie to nie jest prawomocne.
Lekarz zmarł po nocnym dyżurze. Prokuratura umorzyła śledztwo
Prokuratura Rejonowa we Włoszczowie umorzyła śledztwo w sprawie śmierci lekarza z miejscowego szpitala, który we wrześniu ubiegłego roku zmarł po nocnym dyżurze. Ustalono, że przyczyną śmierci chirurga był zawał serca.
- 03.01.2019 08:59
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze