Teatr Ciut Frapujący powstał przy Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury 17 lat temu. W jego składzie znajdowało się wówczas pięcioro mężczyzn gotowych na nowe wyzwania. Wśród nich Wojciech Jurewicz, który mówi że początki były zabawne.
- Na warsztat został wzięty Bogusław Schaeffer i jego KWARTET DLA CZTERECH AKTORÓW. Sztuka była sukcesem. Nie tylko z resztą w Pińczowie, gdzie graliśmy 10 razy, ale i w Jędrzejowie, Małogoszczu, Końskich, Ostrowie Wielkopolskim, Chodzieży i Warszawie. Odwiedziliśmy najważniejsze polskie przeglądy teatrów amatorskich, a w maju 2002 roku w Szydłowcu zdobyliśmy główną nagrodę Grand Prix IX Zamkowych Spotkań Teatralnych O Laur „Złotego Gargulca". - mówi Wojciech Jurewicz
Teatr Ciut Frapujący tworzą ludzie, dla których teatr jest prawdziwą miłością, szansą na spełnienie swoich marzeń.
- Jest to typowe hobby takie oderwanie od rzeczywistości, pasja coś co pozwala mi zapomnieć o codziennym życiu – mówi aktorka Agnieszka Smuga-Żeromińska.
Na co dzień są studentami, nauczycielami, dyrektorami, a po godzinach wychodzą na scenę. Raczej bardziej chyba z racji chęci spędzenia czasu w małym mieście i realizacji jakichś swoich marzeń – mówi Marcin Błach
Po 17 latach od powstania i po 17 premierach – trzeba przyznać, że pińczowski teatr frapuje znacznie bardziej niż tylko ciut.
Napisz komentarz
Komentarze