61-letnia mieszkanka Pińczowa, a potem pracownica banku i dyżurny policji wykazali się spostrzegawczością co doprowadziło do zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o udział w usiłowaniu dokonania oszustwa „na policjanta”. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek 61-letnia kobieta odebrała telefon, w którym usłyszała głos mężczyzny przedstawiającego się jako jej syn. Informował ją o wypadku drogowym, w którym z jego winy zostały poszkodowane trzy osoby. Tłumaczył, że jest na komisariacie i potrzebuje pieniędzy na zapłacenie odszkodowania w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zażądał, aby kobieta zdobyła je w ciągu godziny, a w tym czasie nie rozłączała się z nim i jego kolegą. Cały czas miała informować „policjantów” o tym co robi i do jakiego banku idzie. Kobieta jednak nie dała się zmanipulować, pomogła jej też pracownica banku. O całej sytuacji starsza kobieta poinformowała policjantów, a ci zatrzymali mężczyznę, który przyszedł w omówione miejsce przejęcia pieniędzy. Teraz 34-letniemu mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
/red/
09.01.2018 15:19
Telefoniczny oszust „na policjanta” zatrzymany
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze