W ubiegłym tygodniu zdobywcy Elbrusa pojawili się w Jędrzejowie, by spotkać się z tymi, dla których postanowili zebrać pieniądze. Alpiniści mówili o trudach swojej wyprawy:
- Wejście na górę Elbrus rozłożyliśmy na trzy dni z czego w pierwszy dzień popołudniu doszliśmy do obozu pierwszego na wysokości 3800m .n.p.m. tam spędziliśmy pierwszą noc w namiocie, warunki były dobre, następnego dnia rano weszliśmy do obozu drugiego na skałach. Tam zastała nas gwałtowna burza śnieżna z piorunami, po przeczekaniu burzy rozbiliśmy namiot i podjęliśmy decyzje, że pomimo pogorszenia pogody będziemy kontynuować wspinaczkę. Po kilku godzinnym śnie wyruszyliśmy w drogę na szczyt. Po prawie 5 godzinach zameldowaliśmy się na szczycie na wysokości 5642m n.p.m.- wspominali alpiniści.
Dzięki tej wyprawie i sponsorom, którzy postanowili wesprzeć podopiecznych Fundacji Miśka Zdziśka Kacper oraz Julia otrzymali kwotę około 5000 zł , ale fundacja czeka cały czas na potwierdzenie jeszcze jednej wpłaty od sponsora. TV Świętokrzyska patronowała wyprawie na Elbrus.
Napisz komentarz
Komentarze