Dariusz Chojnacki
Na początku była radość.
Po kilku tygodniach przyszło rozczarowanie. Obwód szkoły dotyczący klas pierwszych jest bardzo okrojony. W skład obwodu wchodzi 23 ulice. Do klasy pierwszej od 1 września zapisanych jest 18 dzieci. W SP 2 dzieci do pierwszych klas zapisanych jest ponad 60. W klasach od nowego roku szkolnego może być po 25 uczniów.
W „dwójce „ trzeba utworzyć trzy klasy, a u nas jedną, żali się Lidia Osińska zastępca dyrektora GM1, gdzie od nowego roku powstanie SP NR 5.
Burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek tak argumentuje powstanie nowej siatki szkół w gminie:
- Wielkiej rewolucji nie ma, ale problemy są. Na dzisiaj zastanawiamy się ilu rodziców z innych szkół zdecyduje się zapisać swoje dzieci do SP5.Obecnie w Jędrzejowie odbywa się wielkie lobbowanie u rodziców, żeby ci zdecydowali się na „piątkę”. Dyrektor SP2 chętnie
podzieli się dziećmi z nowo utworzoną placówką, między innymi po to, by w „dwójce” zlikwidować dwuzmianowość.
W przyszłej szkole podstawowej odbywają się spotkania z rodzicami i dziećmi. Szkoła próbuje pokazać swoje możliwości dydaktyczno – sportowe.
Szkoła już dziś próbuje pokazać swoje atuty. Jednak jak potoczą się dalsze losy tworzonej „piątki” nikt jeszcze nie wie, tym bardziej, że reforma oświat pociągnie za sobą zwolnienia.
W Jędrzejowie nie wierzą minister Annie Zalewskiej i wyliczają:
- Pani minister uważa, że nauczyciele swoich etatów nie stracą, ale nie będą mieli godzin na pełne etaty, tylko np. 2/18, a to zdaniem Pani minister jest praca –kończy Lidia Osińska.
Wydaje się, że spór wokół jędrzejowskich podstawówek zbliża się do rozwiązania, jednak czasu na podejmowanie decyzji jest coraz mniej. Osobom decyzyjnym przypominamy, że przy podejmowaniu decyzji powinni kierować się dobrem dzieci. Warto o tym pamiętać.
Napisz komentarz
Komentarze