Marzena Okła - Drewnowicz odpowiada Prawu i Sprawiedliwości

Podczas konferencji prasowej poseł PiS Maria Zuba mówiła tak:

- Platforma Obywatelska i PSL walczyli, a przynajmniej tak mówili. Wbijali łopaty na kolejne miejsca inwestycyjne i mówili „tu powstanie rondo”. I co? Z łopat wyrosły gałęzie, a ronda nie było.

Dzień później odbyła się konferencja prasowa Marzeny Okły – Drewnowicz.

- Dzisiejsza konferencja podyktowana jest potrzebą odpowiedzi na stek bzdur i kłamstw, jakie członkowie Prawa i Sprawiedliwości wyartykułowali przed urzędem miasta.

Marzena Okła – Drewnowicz odpiera zarzuty i tłumaczy, jak wyglądał proces zabiegania o przebudowę niebezpiecznego skrzyżowania.

- Szczególnie trudne było to w przypadku tego skrzyżowania. Po pierwsze, to była nowo oddana inwestycja. Dziwne było, że tę nową inwestycję ktoś chce przebudować.

Jak tłumaczyła, aby przebudować to konkretne skrzyżowanie, najpierw należało udowodnić, że to miejsce jest szczególnie niebezpieczne. Następnie posłanka przypomniała działania, jakie podejmowała w tej sprawie od 2012 roku, wtedy jeszcze z prezydentem Romanem Wojcieszkiem. W marcu 2015 skrzyżowanie wizytował wiceminister infrastruktury, 3 października Okła – Drewnowicz poinformowała, że program inwestycyjny dla tego skrzyżowania został podpisany.

Na koniec posłanka zaapelowała do polityków Prawa i Sprawiedliwości o nieprzypisywanie sobie pracy innych.

- Mam jedną prośbę, żeby posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie podpinali się pod czyjąś pracę i jej efekty. Pracujcie państwo na siebie, my tego potrzebujemy. Zapewniam, że o każdą z inwestycji, o które zabiegałam, będę pytała nadal. 

Nie bez odpowiedzi pozostała również sprawa inwestycji w powiecie skarżyskim. Na konferencji prasowej Maria Zuba mówiła, że to też efekt „dobrej zmiany”. Członek zarządu powiatu skarżyskiego Anna Leżańska nie kryła oburzenia i jasno stwierdziła, że największy wysiłek w przygotowanie inwestycji włożyli pracownicy starostwa.

- Usłyszenie wczoraj, że ulica Szydłowiecka i Wiejska to zasługa ludzi z klubu PiS nie tylko mnie zbulwersowało, także część radnych. Najbardziej jednak chyba pracowników Zarządu Dróg Powiatowych. To oni włożyli w to najwięcej pracy (…) Żeby było śmieszniej, głosując za budżetem, w którym znajdowały się te ulice, radni PiS wstrzymali się od głosu.

Leszek Golik odniósł się zaś do tej części konferencji PiS – u, w której mowa była o sytuacji w mieście.

- To jest bzdura. Ci, którzy to mówili, posunęli się do granic wytrzymałości ludzkiej i mają nadzieję, że „ciemny lud” znowu to kupi. Radni PiS żądają inwestycji. Trudno jest inwestować mając bagaż ponad 100 milionów długu. A drobne inwestycje są, choćby Budżet Obywatelski zainicjowany przez radnych PO jeszcze w poprzedniej kadencji.

Materiał z konferencji Prawa i Sprawiedliwości dostępny jest  tutaj.