Jeszcze zanim rozpoczęła się realizacja programu, nie wiadomo było do końca czy gminy zdążą z całą organizacją przedsięwzięcia. Okazuje się, że samorządy w Skarżysku i Suchedniowie poradziły sobie z zadaniem. W suchedniowskim MOPS-ie większych tłumów nie było od samego początku.
- Nie ma kolejek, sporadycznie się zdarza, że są dwie osoby za drzwiami. Poza tym, jeśli wniosek jest wypełniony prawidłowo, to przyjęcie trwa chwilę – tłumaczy Anna Zaczek, inspektor ds. świadczeń rodzinnych MOPS w Suchedniowie.
Zostały już wydane pozytywne decyzje. Pierwsze pieniądze mają trafić do uprawnionych niebawem.
- Pierwsze wypłaty planujemy już 25 kwietnia. Mamy złożone 422 wnioski, a wydaliśmy 230 decyzji – mówi burmistrz Suchedniowa, Cezary Błach.
Warto przypomnieć, że wnioski złożone do 30 czerwca tego roku dają prawo do wyrównania od kwietnia.
Napisz komentarz
Komentarze