Zdaniem Burmistrza Obratańskiego zobowiązania na poziomie 900 tysięcy złotych są stanem bliskim zapaści.
- Jednym z najważniejszych problemów, jakimi obecnie zajmuje się gmina Końskie, jest stan Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sielpi. W skutek różnych działań, dotyczących relacji między gminą i ośrodkiem, gmina ma w tej chwili zobowiązania o łącznej wartości zbliżającej się do kwoty 900 tysięcy złotych.
To jest stan bliski zapaści. Gdyby trzymać się surowo litery prawa, gmina Końskie wobec wniosku o przesunięcie terminu płatności podatków, powinna skierować sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, celem ustalenia innego niż gmina organu podatkowego, ponieważ nie można być sędzią we własnej sprawie. Sucha analiza treści dokumentu wskazywała, by inny organ podatkowy, skierował sprawę do egzekucji podatkowej – mówił burmistrz Końskich.
Wszystko zostało już wyjaśnione, choć sytuacja była dramatyczna. Mamy nadzieję, że podjęte działania pozwolą wyjść na prostą Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Sielpi, bo nikt z nas nie wyobraża sobie, że gmina może stracić taki ośrodek.
Napisz komentarz
Komentarze