Jakub Martys to pierwszy skarżyszczanin, który stoczył zawodową walkę w MMA. Na gali w Lublinie pokonał Damiana Adamiuka.
Jakub Martys bardzo spodobał się kibicom i fachowcom mieszanych sztuk walki. W tych dniach na zaproszenie Brunona Sokołowskiego w Skarżysku gościł James Duncalf z Anglii, który przyglądał się poczynaniom naszego mistrza. Dunkalf jest trenerem, posiada czarny pas w ju-jitsu. Ma rozległe kontakty w Anglii, umożliwiające walki na zawodowych ringach międzynarodowych.
- Bardzo podobała mi się walka Jakuba w Lublinie. Ma wszelkie szanse, żeby zadomowić się na zawodowym ringu w tej dyscyplinie sportu. Potrzebne jest tylko doświadczenie. Musi stoczyć jeszcze parę walk zawodowych w Polsce, a wtedy droga na ścieżkę zawodowej, międzynarodowej kariery stanie przed nim otworem – powiedział przed naszą kamerą James Duncalf.
W samych superlatywach o poczynaniach swojego podopiecznego wypowiadają się trenerzy. Pierwszy duży krok Jakub Martys już zrobił. Czekamy na kolejne i mocno mu kibicujemy.
Napisz komentarz
Komentarze