Stoi dostojnie na wzgórzu. Nic nie wskazuje na to, że jeszcze kilka dni temu na placu przed kościołem Piotra i Pawła w Gowarczowie rozgrywały się sceny, które obiegły całą Polskę. Pokłosiem konfliktu na linii proboszcz – wikary -parafianie są decyzje, które doprowadziły do tego, że obecnie kościół stoi zamknięty. Potężne drzwi świątyni otwierają się tylko podczas odprawiania mszy, którą sprawują kapłani z Końskich.
Wystarczyło kilka dni, by opadły emocje. Mieszkańcy Gowarczowa, którzy jeszcze kilka dni temu tak ochoczo i odważnie wypowiadali swoje poglądy przed kamerami, dzisiaj odwracają się od obiektywu. Nie udało się także porozmawiać na temat konfliktu w tutejszej parafii z włodarzem gminy. Zastępca wójta, również nabrał wody w usta.
Nikt nie zna miejsca pobytu księdza proboszcza. Kuria Radomska odwołała obu kapłanów.
Napisz komentarz
Komentarze