Dwaj chirurdzy Paweł Bodzenta i Roman Gołąbek zainteresowali się nową metodą usuwania żylaków już jakiś czas temu. Od kilku miesięcy lekarze zabiegali o wizytę znanego specjalisty w Kielcach. W poniedziałek profesor Rene Milleret przyjechał do Kielc, by przeprowadzić pierwsze zabiegi i pokazać świętokrzyskim chirurgom naczyniowym nową metodę. Profesor Milleret jest także konstruktorem sprzętu potrzebnego do przeprowadzenia zabiegu skleroterapii.
- Tak, to jest technika nowej generacji, podczas której niszczymy naczynia krwionośne, działając na nie ciepłem. Dość często obserwujemy, że w Polsce ludzie są leczeni zbyt późno, czekają długo w kolejkach na zabieg. Ta operacja wydaje się być idealna. Pozwoli rozładować kolejki do zabiegu – mówi przed naszą kamerą profesor Rene Milleret i dodaje:
- Jestem kardiochirurgiem z Montpelier we Francji, jestem również inżynierem, co pozwoliło mi na opracowanie sprzętu potrzebnego do tego zabiegu.
Technika skleroterapii została zaprezentowana 7 lat temu we Francji. Jest stosowana w 16 krajach. Dzięki kieleckiemu zespołowi, teraz również w Polsce. Statystycznie zabieg trwa około trzydziestu minut i jest bardzo komfortowy dla pacjenta.
Mamy nadzieję, że nowa metoda pozwoli pacjentom szybciej podejmować decyzje o usunięciu żylaków, bo pamiętajmy, żylaki nieleczone mogą być groźne.
Napisz komentarz
Komentarze