Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 13:40
Reklama
Reklama

Rozwój przemysłowy Konecczyzny

Rozwój gospodarczy to postęp, jednak wraz z postępem idzie automatyzacja, która z kolei zmniejsza zatrudnienie. O tym, jak wypełnić lukę w przemyśle i co spowoduje jego większy rozwój, opowiedział nam starosta konecki Bogdan Soboń.

Północna strona województwa świętokrzyskiego, obejmująca takie miasta jak Końskie, Skarżysko, Starachowice czy Ostrowiec to pewnego rodzaju spuścizna przemysłowego rozwoju. Obecnie lukę po nim, w pewnej części, wypełnia przemysł ceramiczny.

- Kiedyś były dwie, trzy duże odlewnie, a dzisiaj w okolicach Końskich, w powiecie jest około dwadzieścia małych. Gospodarka nie lubi pustki, ale zmieniają się technologie, zmieniają się wielkości. Dzisiaj przemysł ceramiczny, który przejął jakby tą główną masę, nie jest w stanie zatrudnić tylu ludzi, bo nawet nie potrzeba. Dzisiaj automatyzacja powoduje, że tych ludzi może być trzystu, czterystu, może pięćset – mówi Bogdan Soboń, starosta konecki.

Według starosty zarówno samorządy, marszałek województwa, jak i władze centralne powinny dołożyć starań, by ekonomiczna podstrefa konecka, idąc za przykładem Strefy Starachowickiej, miała nowe miejsca pracy.

- Od pięciu, sześciu lat wielkością produkcji wyprzedzamy na przykład Opoczno, gdzie te płytki w górach i nad Bałtykiem były reklamowane. My też tutaj w tym względzie mamy coś do powiedzenia – dodaje starosta.

Duża ilość kopalni gliny i iłu oraz duża baza surowcowa w powiecie koneckim może przyczynić się do rozwoju przemysłu ceramicznego w większym zakresie niż ma to miejsce do tej pory.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama