Promocja czytelnictwa

- Z pieniędzy z przekazanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej skorzysta 81 szkół, 58 placówek wychowania przedszkolnego oraz jedna biblioteka pedagogiczna. Łączna kwota dofinansowania to 771 213,00 zł. Umowy podpisano z organami założycielskimi placówek, w przypadku szkół publicznych z samorządami, w przypadku niepublicznych – np. z fundacjami czy stowarzyszeniami. By skorzystać z dofinansowania, beneficjenci musieli zapewnić 20 proc. wkładu własnego – powiedział dyrektor generalny Ireneusz Piasecki.

Pieniądze trafią na zakup książek, ale nie tylko. Część bibliotek kupi audiobooki czy ebooki.

- Książki dzisiaj nie są tanie, więc każda pomoc zewnętrzna dla placówek oświatowych jest wartością dodaną. Z programu mogą korzystać przedszkola, szkoły podstawowe, szkoły ponadpodstawowe. Nie dotyczy on szkół branżowych drugiego stopnia oraz szkół dla dorosłych. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 12 tysięcy złotych na jednostkę dla szkoły podstawowej oraz po 3 tysiące złotych dla przedszkola oraz biblioteki pedagogicznej – informował Piotr Łojek, świętokrzyski kurator oświaty.

Kurator przypomniał także o dwóch ważnych datach w programie.

- Do 31 października 2024 roku szkoły i jednostki oświatowe muszą zgłosić do swojego organu prowadzącego zapotrzebowanie poprzez odpowiedni wniosek. Natomiast do 20 listopada 2024 roku organy prowadzące składają wniosek do wojewody, który będzie podlegał ocenie formalnej. Dalszy etap postępowania to podpisanie umowy i wypłacenie funduszy. Zakupami zajmują się placówki oświatowe – mówił Piotr Łojek.

Dorota Majchrzyk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 18 w Kielcach przyznała, że z entuzjazmem korzysta z programu po raz czwarty.

– Program jest cudowny. Wzbogaca zainteresowania uczniów i pobudza do wielu ciekawych marzeń. Wszyscy wiemy, że biblioteka będzie aktywna tylko wtedy, kiedy dzieci dostaną dostęp do ciekawych książek. Prowadzimy przed zakupem rozpoznanie wśród uczniów, aby wiedzieć co ich najbardziej interesuje. Obecnie są to książki fantastyczne i przygodowe – powiedziała.

Dyrektor mówiła, że każda ilość zakupionych książek jest dla szkoły bardzo cenna. – Chociażby 10, czy 20 książek to dla nas ogromna korzyść. Bez takich programów, nie bylibyśmy w stanie sobie na to pozwolić – przyznała.

Łącznie wpłynęło do nas 254 wniosków na kwotę 1,3 mln zł. Część zostało odrzuconych ze względów formalnych. Wnioski, które spełniły wymagania formalne, poddane zostały ocenie merytorycznej. Pod uwagę był brany m.in. stan księgozbioru. Jeśli któraś biblioteka ma w swoich zasobach książki w złym stanie, miała większe szanse na otrzymanie dofinansowania. Wysoko punktowane były również akcje wspierające czytelnictwo czy współpraca z lokalnym środowiskiem, np. biblioteką publiczną.

Pod uwagę była również brana liczba uczniów uczęszczających do danej szkoły. Te największe placówki mogły liczyć na otrzymanie największych pieniędzy.

Źródło: Urząd Wojewódzki