Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 09:21
Reklama

Marcin Dorociński u boku Ryana Reynoldsa w filmie „Mayday”

Wyjaśniła się zagadka tajemniczych wpisów Marcina Dorocińskiego wyruszającego do Montrealu na plan równie tajemniczej międzynarodowej produkcji. Wiadomo już, że jest nią film „Mayday” w reżyserii Jonathana Goldsteina i Johna Francisa Daleya („Wieczór gier”), do którego zdjęcia trwają właśnie w Kanadzie. W obsadzie same gwiazdy: Ryan Reynolds, Kenneth Branagh oraz Maria Bakalova.
Fot. PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński
Fot. PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński

Fabuła przygodowego filmu „Mayday” tworzonego przez studia Apple Original Films i Skydance Media pozostaje owiana tajemnicą. Nie wiadomo, w jaką rolę wcieli się występujący w nim Marcin Dorociński ani pozostali członkowie obsady. Będzie to oryginalna historia na podstawie pomysłu Goldsteina i Daleya, którzy są również autorami scenariusza.

Wcześniej informowano, że główne role w filmie o roboczym tytule „Blackbird” zagrają Reynolds i Branagh. Teraz portal Deadline dodał, że w obsadzie „Mayday” zobaczymy nie tylko polskiego gwiazdora, ale też Bakalovą („Kolejny film o Boracie”), Lovella Adamsa-Greya („Twardzielka”) oraz Clarka Johnsona („S.W.A.T. Jednostka specjalna”).

Główne zdjęcia do filmu „Mayday” rozpoczęły się w Montrealu 4 marca, a zakończyć się mają 8 maja. Scenariusz został napisany jeszcze przed zakończeniem niedawnego strajku scenarzystów. Prace ruszyły z kopyta, gdy udziałem zainteresował się Ryan Reynolds („Deadpool”).

Marcin Dorociński wyruszył do Montrealu pod koniec lutego, a początek swojej podróży skrupulatnie relacjonował w mediach społecznościowych. Fani aktora bez problemu odgadli zagadkę miejsca jego pobytu zaledwie na podstawie jednej fotografii. „Kolejną przygodę czas zacząć. Wygrałem kolejnego self-tape’a. Dla tych, co czuli niedosyt czasu ekranowego w „Mission: Impossible” mam dobrą wiadomość. W kalendarzówce nowego projektu mam numer 3. A numer 1 i numer 2 mają... Uwaga, uwaga! Żartowałem. Nie mogę powiedzieć. Klauzula poufności. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki” – pisał polski aktor. Dziś już wiadomo, że numer 1 to Ryan Reynolds, a numer 2 to Kenneth Branagh. (PAP Life)

kal/moc/

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama