Wart 1,5 mln złotych 14-metrowy pomnik prof. Andrzeja Pityńskiego upamiętniający tragiczną Rzeź Wołyńską miał stanąć w Kielcach. Pojawiały się głos, że jest zbyt drastyczny - niektóre elementy prezentowały płot z dziecięcymi głowami nabitymi na sztachety.
Radni przegłosowali projekt i większością głosów zdecydowali, że pomnik w mieście nie stanie. Protestujący nie zgadzają się z ich decyzją.
Pomnik ufundowało Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, a następnie przekazało go, jako dar dla narodu polskiego. Protestujący zarzucają radnym brak postaw patriotycznych i nieposzanowanie poległych Polaków.
Sprawa związana z pomnikiem “Rzezi Wołyńskiej” w Kielcach wciąż budzi kontrowersje. Mimo usilnych starań nie zapowiada się na to, że kiedykolwiek taka inicjatywa zostanie podjęta. W głosowaniu kieleckich radnych w 2020 roku, nikt nie oddał głosu na pozwolenie przywiezienia pomnika do Kielc.
Napisz komentarz
Komentarze