Najpierw trafił do siatki Jewgienij Szykawka. Kilkanaście minut później wynik podwyższył Martin Remacle, a po pół godzinie gry było już 3:0. Trzeciego gola wbił rywalom z Niepołomic Dominick Zator.
W drugiej połowie rywale odrobili straty. Artur Siemaszko i Bartłomiej Poczobut znaleźli okienko w bramce Korony Kielce. Końcówka meczu była bardzo emocjonująca. 88 minuta, Ronaldo Deaconu wjeżdża w bramkę przeciwników, a chwilę później w 90 minucie Mateusz Cholewiak z drużyny Puszczy Niepołomice zdobył trzeciego gola. Korona nie poddała się, wywalczyła w doliczonym czasie kolejny punkt. Osiem goli, w tym dwa w doliczonym czasie gry.
Puszcza wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Korona awansowała na 9. lokatę.
Napisz komentarz
Komentarze