Sam mecz można podzielić na dwie odsłony. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Goście z Ostródy po kilku minutach zaatakowali i Konrad Majcherczyk musiał się trochę napracować. Również podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego mieli swoje szanse, które próbowali wykorzystać. W 22 minucie doskonałe podanie Damiana Chrzanowskiego wykorzystał Michał Gajos i było 1:0 dla gospodarzy.
W drugiej połowie spotkanie nie było już tak wyrównane. Bardzo szybko Granat uporządkował grę, a ataki stawały się coraz groźniejsze. W 66 minucie Przemysław Ryński zagrał do Mateusza Fryca i trybuny po raz drugi wybuchły z radości.
Granat wygrał 2:0 i jest to pierwszy duży krok do wygrania pierwszego barażu. Jednak nie zapominajmy, że Ostróda jest bardzo groźna na swoim stadionie.
Ireneusz Pietrzykowski był zadowolony z postawy swoich podopiecznych. Nie od dzisiaj wiadome jest , że władzom miasta sukcesy klubu z Rejowa nie są na rękę. Niechęć włodarzy w stosunku do klubu jest aż nadto widoczna, dlatego zwycięstwo trener Pietrzykowski dedykuje urzędnikom z ulicy Sikorskiego.
Mamy nadzieję, że w środę około 22.00 będziemy mogli cieszyć się z pokonania pierwszej przeszkody w drodze do II ligi.
Napisz komentarz
Komentarze