W niedzielę w Skarżysku-Kamiennej odbył się mecz piłkarski między drużyną Granatu Skarżysko a Beskidem Andrychów. W trakcie meczu nie doszło do zakłócenia porządku, jednak skarżyscy funkcjonariusze otrzymali informacje z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, że w stronę Skarżyska jadą pseudokibice Korony Kielce i po zakończeniu imprezy może dojść do konfrontacji siłowej między sympatykami miejscowej drużyny z fanami kieleckiej drużyny.
Około godziny 19 podczas patrolu ul. Słonecznej policjanci zauważyli opla astrę z zaklejonymi numerami rejestracyjnymi. Wewnątrz auta znajdowało się kilku mężczyzn w kominiarkach. Na sygnał policji do zatrzymania się, kierowca gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Po kilkuminutowym pościgu mundurowi zatrzymali samochód. Wewnątrz znajdowało się pięciu mężczyzn (19 - 26 lat). Byli to mieszkańcy Kielc oraz powiatu jędrzejowskiego. W aucie policjanci znaleźli m.in. imitację kija bejsbolowego, kominiarki oraz ochraniacze na zęby.
Wszystkie osoby zostały przewiezione do komendy. Nie był to koniec zatrzymań. Funkcjonariusze zatrzymali także pojazd marki Rover, w którym znajdowało się czterech mieszkańców Kielc. Jak się okazało, jeden z nich (28-latek), posiadał aktywny zakaz wstępu na imprezy masowe. Funkcjonariusze zatrzymali także osobowe audi z czterema mieszkańcami Skarżyska-Kamiennej. W trakcie kontroli ujawniono w bagażniku dwie gumowe pałki. Policjanci zabezpieczyli znalezione przedmioty.
Jak podkreślają policjanci, okoliczności wczorajszych zatrzymań oraz przewożone w pojazdach przedmioty pozwalają przypuszczać, że pseudokibice planowali udział w zorganizowanej bójce. Dzięki współpracy skarżyskich i kieleckich policjantów oraz natychmiastowo podjętym działaniom, nie doszło do żadnego naruszenia prawa.
Foto: Policja Skarżysko
Napisz komentarz
Komentarze