Nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji przekazał w rozmowie z PAP, że podczas ostatniego dnia policyjnych działań związanych z okresem Wszystkich Świętych na drogach doszło do 48 wypadków, w których zginęło 6 osób, a 47 zostało rannych. "We wtorek funkcjonariusze zatrzymali 314 nietrzeźwych kierujących. 29 razy interweniowali w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h" - podkreślił policjant.
"Niestety wśród ofiar 2 listopada są dwie osoby piesze. Jedna z nich została potrącona przez tramwaj w Krakowie. Do drugiego tragicznego zdarzenia doszło w woj. zachodniopomorskim, gdzie podczas cofania samochód ciężarowy najechał na 70-letnią kobietę, która zginęła na miejscu" - podał.
Nadkomisarz podkreślił, że wtorek był ostatnim dniem policyjnych działań związanych z zabezpieczeniem okresu Wszystkich Świętych. "Od piątku do wtorku odnotowaliśmy na drogach 334 wypadki, w których zginęło 31 osób, a 373 zostały ranne. Policjanci zatrzymali 1906 kierowców, którzy wsiedli za kierownicę na tzw. podwójnym gazie. Ujawnili też 376 przekroczeń dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h" - przekazał.
Dodał przy tym, że średnio służbę w tym czasie pełniło ponad 5300 policjantów ruchu drogowego. "Najwięcej w świąteczny dzień 1 listopada, kiedy było ich 6,5 tys. na drogach" - zaznaczył.
Według danych KGP, porównując tegorocznych okres Wszystkich Świętych z analogicznym czasem w zeszłym roku, statystyki są niższe poza liczbą zatrzymanych nietrzeźwych kierujących. "Przez sześć dni w tym roku zatrzymaliśmy 1906 kierowców na tzw. podwójnym gazie, gdzie w analogicznym okresie zeszłego roku było ich 1717. W tym roku było o 130 wypadków mniej, 10 ofiar mniej oraz mniej o 164 osób rannych" - wyliczył. Podał też, że podczas tegorocznych działań policjanci zatrzymali o 337 kierowców mniej za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.
"Policyjne działania jeżeli chodzi o okres Wszystkich Świętych zostały zakończone, natomiast policjantów na drogach nie zabraknie. Spodziewamy się, że przez te kolejne dni, również z weekendem Polacy, którzy mieli możliwość wzięcia dłuższego wolnego, będą wracać z wyjazdów z różnych miejsc Polski.
Dlatego cały czas prosimy o ostrożność. Te warunki atmosferyczne cały czas się zmieniają" - podkreślił nadkom. Robert Opas.
(PAP) Bartłomiej Figaj
Napisz komentarz
Komentarze