Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 22:27
Reklama
Reklama

Rozsądek przyszedł w ostatniej chwili

Oszuści znowu zaatakowali skarżyskich seniorów. O krok od utarty oszczędności była  64-latka i jej 85-letnia matka. Kobiety przekazały fałszywemu policjantowi 50 000 złotych. Trzeźwość umysłu zadziała w ostatniej chwili. Starsza z kobiet odebrała przestępcy przekazaną gotówkę. W kolejnym przypadku seniorkę uratowała pracownica klubu seniora, która zawróciła kobietę jadącą do banku po wypłatę pieniędzy.

Oszuści podszywający się pod policjantów i prokuratorów kilkakrotnie znów dzwonili do skarżyskich seniorów. Wmawiali rozmówcom, że oni i ich pieniądze znajdują się w niebezpieczeństwie, a zgromadzoną gotówkę należy przekazać funkcjonariuszom do depozytu. W legendę przestępców uwierzyły 64-latka i jej 85-letnia matka. Do kobiet będących rzekomo celem włamywaczy, przyszedł mężczyzna podający się za policjanta. Przekazały mu 50 000 złotych. Starsza z seniorek zorientowała się, że najpewniej ma do czynienia z oszustem.

Niemal w ostatniej chwili odebrała przekazywane pieniądze. Inna ze starszych mieszkanek miasta uwierzyła, że na jej konto było włamanie. Zamówiła taksówkę z zamiarem wyjazdu do banku po wypłatę. Z pomocą przyszła jej pracownica klubu seniora, która uświadomiła kobietę, że ma do czynienia z oszustami. Inni seniorzy, którzy odbierali telefony od podejrzanych osób, nie dali im wiary i rozłączali się.

Źr. KPP Skarżysko-Kamienna

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama