Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 września 2024 23:29
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Wybuch bankomatu w Kielcach! Trwa policyjna obława (uaktualnione)

Bombowy poranek przeżyli w piątek mieszkańcy ul. Wapiennikowej w Kielcach. Pod jednym z bankomatów podłożono ładunek wybuchowy. Po chwili na miejscu pojawiła się policja. I wtedy rozpoczął się pościg, który zakończył się na placu budowy przy ul. Ściegiennego. Co prawda sprawcy uciekli, ale samochód  wraz z bankomatem i pieniędzmi zabezpieczyła policja. Od godzin porannych trwa obława i poszukiwania podejrzanych.

Niewiele zostało z bankomatu, pod którym sprawcy podłożyli ładunek wybuchowy. Tradycyjna metoda z użyciem gazu. O godz. 2.30 przy ul. Wapiennikowej w Kielcach mieszkańcy z pewnością mieli bombową pobudkę. Jednak pech chciał – oczywiście dla złodziei - że policjanci z czwartego Komisariatu w Kielcach ulicę dalej prowadzili czynności w innej sprawie. Nagle usłyszeli wybuch. W miejscu zdarzenia pojawili się kilka minut po eksplozji.  Przy bankomacie znajdował się samochód, czarne audi A4. Kierowca pojazdu na widok policji, zaczął uciekać.

- Sprawcy porzucili swój pojazd w rejonie ul. Ściegiennego. Od wczesnych godzin porannych prowadzone są oględziny pojazdu. Najprawdopodobniej auto pochodzi z kradzieży. W bagażniku pojazdu policjanci zabezpieczyli elementu wewnętrzne bankomatu, zabezpieczona została również gotówka – poinformował podkom. Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy KWP w Kielcach.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawców najprawdopodobniej było dwóch lub trzech. Podczas pościgu został również uszkodzony nieoznakowany samochód, którym poruszali  się policjanci. Dodatkowe patrole od rana kontrolowały pojazdy poruszające się na ul. Ściegiennego oraz przeszukują okolicę.

- Sprawcy po tym, jak porzucili auto, rozbiegli się. Prowadzone są cały czas poszukiwania sprawców – dodał podkom. Dudek.

To nie pierwsza próba zdetonowania bankomatu w Kielcach. Do bardzo podobnego zdarzenia doszło 18 listopada 2013 roku. Prawdopodobnie obie akcje mają wspólny mianownik.

- Będziemy starali się odpowiedzieć na pytanie, czy to dzisiejsze zdarzenie ma związek z innymi podobnymi zdarzeniami na terenie naszego województwa – skomentował podkom. Dudek.

Nadal trwa obława na sprawców wybuchu. Na razie nie ustalono, czy i jaka kwota zginęła ze skradzionego bankomatu. Na placu budowy znajdował się monitoring. Taśmę z nagraniem zabezpieczyła prokuratura.

Świadkowie bądź osoby, które zauważyły coś niepokojącego w godzinach zdarzenia, proszone są o kontakt  pod numerami telefonów 997 lub 112.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama