Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 września 2024 23:32
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Z Krakowa przez Nepal do Brukseli. Promocja książki „Róża”

Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein zaprasza nas w podróż po miejscach dla niej najważniejszych, w lekkim, błyskotliwym i pełnym humoru stylu przybliżając czytelnikowi zdarzenia i osoby znane dotąd jedynie lub głównie z kart historii. Spotkanie autorskie z poseł Thun odbyło się w Galerii Echo. Promocja książki pt. „Róża” zgromadziła wielu fanów zarówno książki, jak i pani poseł.

W młodości zwiedziła autostopem prawie całą Europę. Angielskiego nauczyła się, kelnerując w małym pensjonacie w Sussex. A z Józefem Czapskim obmyślała kradzież najpiękniejszych obrazów Luwru. Nepal urzekł ją tak, że zamieszkała z rodziną na kilka lat w Katmandu. Europosłanka Róża Thun zdradza, kiedy jest najlepszy moment w życiu na napisanie książki, książki o sobie, o swoich bliskich i chwilach, które najmocniej utknęły w pamięci.

- Dobry jest taki moment, kiedy możemy się zastanowić nad tym, co było, kiedy można porozmawiać o różnych sprawach z tymi, o których się pisze. Wtedy przypomina się wiele rzeczy, można też spojrzeć obiektywnie. Ja dlatego napisałam tę książkę teraz, bo po pierwsze zwróciło się do mnie wydawnictwo, a poza tym ja w tym roku skończyłam 60 lat – mówi Róża Thun.

Spotkanie autorskie zgromadziło fanów posłanki, ale przede wszystkim jej książki. Autorce zależało, by odbiorca w czasie lektury czuł rozmowę, rozmowę z Różą Thun. Każdy w książce mógł znaleźć coś dla siebie.

- Ja przy tej książce odpoczęłam. Spowodowała, że trochę zwolniłam i zastanowiłam się nad rzeczami ważnymi, nad uczuciami, nad emocjami i nad tym, jak bardzo możemy innych do siebie przekonać – mówiła Marzena Marczewska, czytelniczka.

- Książkę czyta się bardzo łatwo. Najważniejsze dla mnie jest to, że pani poseł została wychowana w wartościach abstrakcyjnych dla co niektórych – dodała Inez Romaniec, czytelniczka.

Spotkanie autorskie miało na celu zachęcić do lektury tych, którzy książki jeszcze nie przeczytali.

- Wiem, że pani Róża Thun miała bardzo ciekawe życie, więc sądzę, że wielu ciekawych rzeczy dowiem się z książki. Poza tym bardzo mi się podoba jej podejście do ludzi. Jest to kobieta bardzo optymistyczna, lubi ludzi, jest osobą tolerancyjną – mówiła Renata Długosz, czytelniczka.

Książka nie jest rozliczeniem przeszłości, sukcesów czy porażek. O opowieść prywatna, wzruszająca, inspirująca do działania.

- Zależało mi bardzo na tym, by czytelnik miał wrażenie, że siedzę i rozmawiam z nim – dodała poseł Róża.

- Bardzo żałuję, że ludzie nie doceniają swoich własnych przeżyć – mówi Róża Thun. Posłanka twierdzi, że każdy w pewnym momencie w swoim życiu powinien napisać książkę.

- Ja bym chciała, żeby dużo ludzi pisało, choćby dla swoich dzieci – skomentowała Thun.

Róża Thun już zapowiedziała, że na jednej książce nie poprzestanie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
News will be here
Reklama