– Przygotowujemy się na najbardziej skrajny scenariusz, zakładający około 100-150 tysięcy zachorowań czy testów pozytywnych dziennie. Bazujemy tu na danych światowych, a w niektórych krajach fala omikronowa tak właśnie przechodzi. W większości sugeruje się, że ta duża liczba pozytywnych testów nie przełoży się proporcjonalnie wysoko na liczbę hospitalizacji. I to byłoby bardzo dobre wyjście, jednak zakładać należy najgorszą opcję, że odsetek hospitalizacji będzie jednak wysoki. Sytuacja jest o tyle napięta, że w szpitalach mamy jeszcze pacjentów z czwartej fali koronawirusa – zaznaczył Zbigniew Koniusz.
Wojewoda przypomniał, że potencjał szpitalny maksymalnie rozwinięty na potrzeby trzeciej fali pandemii wynosił w regionie 2 tysiące łóżek (łącznie z uruchomionym szpitalem tymczasowym), gdy z systemu szpitali w województwie wyjęto na potrzeby leczenia pacjentów z covid-em prawie 1600 łóżek.
– Obecnie rezerwy są duże, cały czas staramy się je monitorować i odnawiać. Choć w liczbach wydaje się to bezpieczne, czarny scenariusz jest jednak przy nas i zastanawiamy się jak zabezpieczyć wszystkie potrzeby. Przewidujemy również sytuację rozwinięcia tzw. szpitala tymczasowego. Jeżeli musiałoby to nastąpić, taki potencjał zabezpieczamy sobie na terenie Uzdrowiska Busko-Zdrój, w sanatorium „Krystyna”, ze 150 łóżkami tlenowymi – poinformował Zbigniew Koniusz.
Wojewoda mówił również o scenariuszach postępowania w przypadku zwiększającej się liczby pacjentów wymagających hospitalizacji.
– To, czego możemy spodziewać się po drodze, zanim dojdziemy do ewentualnego uruchomienia szpitala tymczasowego to systematyczne zwiększanie bazy łóżkowej w miejscach, gdzie jest już ona rozwinięta. Także te szpitale, które mają już łóżka covidowe, będą proszone o dodatkowe łóżka. Gdy tych braknie, przekształcamy szpital buski jako covidowy, podobnie stanie się ze szpitalem powiatowym w Skarżysku-Kamiennej. I wtedy sięgamy po szpital miejski w Kielcach, choć tu sytuacja jest dosyć skomplikowana z uwagi na braki kadrowe – powiedział wojewoda.
Jak poinformował wojewoda, w piątek w regionie odnotowano rekordową liczbę 715 nowych zakażeń, zmarło zaś 9 osób. Blisko 10 tysięcy osób znajduje się obecnie w kwarantannie, wykonano prawie 3 tysiące testów. W szpitalach pozostaje 477 wolnych łóżek covidowych (czyli 45 %), z 97 łóżek respiratorowych do dyspozycji pozostają 23. Jeżeli chodzi o liczbę wykonanych szczepień – w województwie świętokrzyskim podano dotychczas 1 mln 425 tys. dawek szczepionki, a w pełni zaszczepionych jest 547 tys. osób. Liderami pod względem liczby zaszczepionych mieszkańców są gminy: Zawichost (60 %), Jędrzejów (59,9 %) oraz Kielce (59,4 %).
Napisz komentarz
Komentarze