"W szpitalu spędziła ponad dwa tygodnie, lekarze stwierdzili u niej zapalenie rdzenia kręgowego, spowodowane najprawdopodobniej wczesnym odczynem poszczepiennym" - mówiła Radiu Zet adwokat Beata Broniewicz-Pasieka.
Zgodnie z relacjami mecenas, Ministerstwo Zdrowia zostało poinformowane o sprawie, ale odmówiło pokrycia kosztów rehabilitacji.
Minister Zdrowia przekazał Radiu Zet, że za odszkodowania wypłacane przez Skarb Państwa nie odpowiada ministerstwo, że należy iść do sądu i to Skarb Państwa zaskarżyć o odszkodowanie.
Zgodnie z relacjami radia, pani Agata przechodzi rehabilitację, której miesięczny koszt to 2,5 tys. zł. Kobieta czuje się już lepiej, ale wciąż ma problemy z chodzeniem. Jej adwokat tłumaczyła, że pani Agata nie chciała występować na drogę sądową, aby nie zniechęcić innych do szczepień, jednak w tym momencie czuje się pozbawiona pomocy i bezradna. Mecenas zwróciła uwagę na zapowiadany przez rząd Fundusz Kompensacyjny, pomagający osobom z powikłaniami po szczepieniu przeciwko covid. Jak powiedziała radiu, fundusz wciąż nie działa.
Zapytany o to przez Radio Zet minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że Rada Ministrów przyjęła i skierowała do parlamentu Fundusz Kompensacyjny. Projekt ustawy zawiera zapis o tym, że wszelkie roszczenia pokrywane są z tego funduszu. Według Niedzielskiego ustawa może zacząć obowiązywać za kilka tygodni.
"Jeżeli ktoś przyjął szczepionkę w styczniu i wystąpiły u niego niepożądane odczyny poszczepienne, to również będzie mógł złożyć wniosek o odszkodowanie" – powiedział minister.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze