Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 08:45
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Burmistrz w Skarżysku lobbuje za Końskimi

Prywatna firma, ale na miejscu – w Skarżysku, czy też system należący do samorządów, ale w innym mieście? Przed takim dylematem stanęło Skarżysko, a chodzi o to, jak zorganizować regionalną instalację zagospodarowania odpadów. W naszym regionie województwa, składającym się z powiatu skarżyskiego i koneckiego, istnieją dwie, ale częściowe instalacje – jedna w Skarżysku, jedna w Końskich. Wiele argumentów za wyborem Końskich przedstawili wczoraj organizatorzy debaty zorganizowanej na ten temat w Skarżysku, a także gość debaty, burmistrz Końskich Michał Cichocki. Jednak przeciwnicy takiego rozwiązania mają też swoje argumenty.

Debata odbywała się wczoraj z inicjatywy Marzeny Okły-Drewnowicz w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku. Celem spotkania była rozmowa o ustawie śmieciowej i zmianach po 1 lipca, kiedy to wszyscy mieszkańcy będą musieli płacić za śmieci, a obowiązek zorganizowania gospodarki odpadami spocznie na gminie. Rozmawiano także o propozycji Końskich, która adresowana jest do wszystkich gmin powiatu koneckiego i skarżyskiego.

- Gmina Końskie ma konkretna propozycję – mówił, obecny na spotkaniu Michał Cichocki, burmistrz Końskich.

W czasie spotkania Jan Maćkowiak, członek Zarządu Województwa wyjaśniał, na czym polega sytuacja. Mówił, że województwo podzielono na rejony. W każdym ma się znajdować regionalna instalacja do przetwarzania odpadów. Powiat Skarżyski połączono z powiatem koneckim. Jednak pojawia się tu pewien dylemat, bo oba miasta – i Skarżysko i Końskie – mają swoje, co prawda częściowe instalacje.

Obie musiałyby więc być rozbudowane, aby spełniały swoje zadanie po 1 lipca. Którą wybrać? Zarząd Województwa optuje za opcją konecką, między innymi ze względu na to, że tam znajduje się czynne wysypisko śmieci, które będzie mogło działać przez minimum 15 kolejnych lat. Poza tym instalacja, która mogłaby być rozbudowana w Końskich, ma bardzo duże szanse na dofinansowanie. Kolejny argument – byłaby własnością samorządów. W Skarżysku częściowa instalacja znajduje się w prywatnej firmie - w Almaxie. Ją także można rozbudować.

Za Almaxem przemawia między innymi wieloletnie doświadczenie firmy. Michał Cichocki, burmistrz Końskich, lobbując za swoją propozycją, mówił między innymi o cenach - gdy właścicielem instalacji będą samorządy, będzie możliwość wpływania na ceny. Prywatna firma – argumentował – ceny może dyktować.

Nie wszyscy w Skarżysku podzielają jednak pogląd burmistrza Końskich i innych, lobbujących za konecką opcją osób. Na debacie pojawili się mieszkańcy z transparentami, nawołującymi do tego, by to w Skarżysku tworzyć i chronić już istniejące miejsca pracy. Między innymi takim argumentem – za miejscami pracy w Skarżysku – kierowali się także radni miejscy, którzy wcześniej na sesji, w czasie głosowania za przystąpieniem Skarżyska do porozumienia z Końskimi, odrzucili propozycję.

- Temat nadal jest otwarty. A miasto ma dylemat – podkreślał wczoraj Roman Wojcieszek, prezydent Skarżyska.

Więcej na ten temat w materiale filmowym.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama