Wszystko zaczęło się w niedzielę około godziny 19:00 na parkingu jednej ze stacji paliw przy trasie numer 7w Jędrzejowie. Wtedy to mundurowi drogówki pełniący służbę na trasie krajowej zobaczyli jak na parkingu kierowca osobowego Mercedesa wprowadzał pojazd w tak zwane boczne ślizgi co powodowało niekontrolowane ruchy samochodu. Ten świadomy sposób jazdy spowodował gwałtowną ucieczkę osób postronnych aby nie doszło do ich potrącenia. Kierowca opuścił z dużą prędkością teren obiektu odjeżdżając w kierunku Kielc.
Mimo , iż natężenie ruchu było duże 26-letni kierujący przyspieszał przekraczając prędkość nie zważając na znaki drogowe oraz regulacje prawne wskazujące przepisową wartość. W miejscu dopuszczalnej szybkości 120 km/h jechał 183. Jadąc dalej mimo znaku ograniczającego prędkość do 70 kilometrów przyspieszył do 166. Ceną za brawurę, brak wyobraźni, łamanie przepisów drogowych oraz stwarzanie zagrożenia w ruchu było zatrzymanie prawa jazdy oraz skierowanie wniosku o ukaranie. Teraz 26-latek będzie tłumaczył powód swojego drogowego zachowania w sądzie
Źródło: KPP Jędrzejów
Napisz komentarz
Komentarze