To spektakularne zwycięstwo oglądała garstka kibiców, a szkoda, bo zespół Ireneusza Pietrzykowskiego rozegrał dobry mecz. Już w siódmej minucie po raz pierwszy drogę do bramki znalazł Radosław Mikołajek, którego piękny strzał zza pola karnego zaskoczył golkipera gości. Po objęciu prowadzenia skarżyszczanie nie spuścili z tonu. Przez cały czas sunęły ataki na bramkę Przeboju. Już w dwudziestej minucie było 2:0. Kapitalnym uderzeniem popisał się Marcin Kołodziejczyk.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Granat był stroną przeważającą. Swoją przewagę skarżyszczanie udokumentowali w 63 minucie. Właśnie w tym czasie po raz trzeci do bramki Przeboju trafił Mateusz Dziubek i ustalił wynik spotkania. W ostatnich minutach meczu goście mieli swoją szansę na strzelenie honorowej bramki. Jednak rzutu karnego na bramkę nie zamienił Marek Miasiuda. W ostatniej akcji meczu groźnej kontuzji nabawił się bramkarz Granatu Konrad Majcherczyk.
Trener Pietrzykowski po spotkaniu przyznał, że to był łatwy mecz. Radosław Mikołajek przyznał, że tym meczem zespół chciał zrehabilitować się za poprzednią porażkę na własnym boisku z Dalinem Myślenice. Zwycięstwo pozwoliło zespołowi ze Skarżyska awansować na fotel wicelidera.
Granat Skarżysko - Przebój Wolbrom 3:0 (2:0)
Bramki:
1:0 Radosław Mikołajek 7 min.,
2:0 Marcin Kołodziejczyk 20,
3:0 Mateusz Dziubek 63
Granat Skarżysko: Majcherczyk - Chrzanowski, Gębura, Styczyński, Łatkowski, Paweł Markowicz, Mianowany (Basąg), Kołodziejczyk (Gajos), Mikołajek, Dziubek (Malinowski), Fryc (Ryński).
Przebój Wolbrom: Półtorak - Michalec, Jurkowski, Kiczyński, Sawczuk (80' Wasyl), Piszczek (68' W. Wiśniewski), Masiuda, Jarosz, Wsół, Balawender, Szymoniak.
Sędziował: Marcin Bąk (Kielce)
Napisz komentarz
Komentarze