"Komendant „Gryf” i jego żołnierze" – ta książka powstawała bardzo długo, przyznaje Ireneusz Pietraszek – kielecki regionalista. Autor spotkał się z czytelnikami w Centrum Edukacyjnym "Szklany Dom" w Ciekotach.
- „Gryf” był osobą częściowo nieznaną, zapomnianą, aż do momentu gdy Ireneusz pokazał w dużym stopniu jego oddział i przebieg zdarzeń – mówi Jarosław Machnicki, dyr. Wojewódzkiego Domu Kultury.
Wszystko zaczęło się w 2004 roku gdy udało się wydać pamiętnik z czasów okupacji krewnego autora – Jana Pietraszka.
- Przygotowując te wspomnienia do druku skonstatowałem, że ta książka jest o „Gryfie”, dowódcy mojego wuja – mówi Ireneusz Pietraszek.
Wtedy Ireneusz Pietraszek postanowił napisać książkę o losach oficera AK Pawła Stępnia „Gryfa”. Rozpoczął poszukiwania źródeł i bezpośrednich relacji świadków, ponieważ brakowało opracowań historycznych dotyczących oddziału partyzanckiego, działającego w lasach w okolicach Zagnańska.
- Był wspominany jednym dwoma zdaniami, że był, że działał, osłaniał niektóre akcje Ponurego – dodaje Ireneusz Pietraszek.
Efektem 12 lat drobiazgowej pracy jest publikacja, która stanowi ważny przyczynek do zbadania działalności partyzanckiej w naszym regionie. Wydawcą książki jest Wojewódzki Dom Kultury.
- Jeżeli nie znamy ojczyzny swojego otoczenia, to trudno poukładać to w dużą historię i co najważniejsze być tym, który ja rozumie – mówi Jarosław Machnicki, dyr. Wojewódzkiego Domu Kultury.
Premiera książki "Komendant „Gryf” i jego żołnierze" odbyła się w czerwcu tego roku. Spotkanie w „Szklanym Domu” w Ciekotach jest kolejnym przystankiem na trasie promocji tej publikacji.
- Staramy się również tutaj organizować spotkania, które mogą młodzieży i naszym mieszkańcom przybliżyć czasy II wojny światowej oraz osoby, które walczyły o to, abyśmy mogli żyć w wolnej Polsce – mówi Tomasz Lato, wójt Masłowa.
Kolejne spotkanie Ireneusza Pietraszka z czytelnikami zaplanowano 12 listopada w Zagnańsku.
Napisz komentarz
Komentarze