Zgłoszenie o zdarzeniu straż otrzymała około 21.00 w niedzielę. Pożar zauważyli sąsiedzi, matka z trójką dzieci zdążyła wybiec z budynku, ale praktycznie nic nie udało się uratować.
Strażacy pożar gasili do wczesnych godzin porannych, na miejscu zjawiło się sześć zastępów, ruch między Starachowicami a Skarżyskiem został wstrzymany na kilkanaście minut, później odbywał się wahadłowo.
Teraz rodzina potrzebuje lokalu zastępczego, o co zadbać mają władze gminy. Budynek najprawdopodobniej zostanie rozebrany, wybudowanie nowego lokum potrwa. Lokal zastępczy to jedno, ale rodzinie przyda się każda pomoc. To drugi pożar, który dotknął tę rodzinę w ciągu 15 lat.
Ci, którzy mogą w jakikolwiek sposób wesprzeć matkę i trójkę dzieci w wieku nastoletnim, mogą zgłosić się do urzędu gminy w Wąchocku, informacji zasięgać można w sekretariacie pod numerem telefonu 41-27-36-130.
Napisz komentarz
Komentarze