Maria Zuba krytykuje, samorządowcy odpowiadają

W budżecie zarówno powiatu, jak i gminy Skarżysko-Kamienna zabezpieczono środki na remonty kilku dróg. Powiat skarżyski zamierza zająć się ulicą Ponurego i Paryską (przy udziale gminy Skarżysko-Kamienna), zaś miasto ulicą Kościelną. 

Według zatwierdzonej przez wojewodę listy zakwalifikowanych wniosków do dofinansowania w ramach Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019 powiat skarżyski nie otrzyma dofinansowania na remonty dróg Ponurego i Paryskiej. Gmina Skarżysko – Kamienna otrzyma zaś jedynie niewielkie wsparcie przy remoncie ulicy Kościelnej.

- Na liście, która została opublikowana 1 grudnia znaleźliśmy się na 15. pozycji z dofinansowaniem 2,8 mln. 31 grudnia opublikowano kolejną listę zatwierdzoną przez panią wojewodę, na niej nie ma ani jednego, ani drugiego projektu. Poleciłem współpracownikom, aby przygotowali stosowne wystąpienie do pani wojewody z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji – mówi starosta.

Jerzy Żmijewski, rację przyznaje poseł Zubie w dwóch kwestiach – faktem jest, że to głównie powiat starał się o rządowe środki, bo prawie cały budżet to środki znaczone, czyli takie, które trzeba przeznaczać na konkretne cele. Bez środków z zewnątrz realizacja wielu inwestycji dodatkowych nie byłaby możliwa. Prawdą jest też słaba kondycja finansowa powiatu. Starosta polemizuje jednak z przyczynami takiej sytuacji.

- To też niedoszacowanie zadań, które realizują powiaty jako zadania zlecone ustawowo. Corocznie my otrzymujemy tylko na wynagrodzenia i pochodne około 10-12 proc. co wydajemy na funkcjonowanie wydziałów. Powinniśmy dostawać ok. 1,5 mln złotych. Otrzymujemy w granicach 200 tys. Tu jest ukłon w stronę pani poseł, by popatrzeć także na samorządy. Jeżeli zadania są nam zlecane, to powinny być one finansowane przez tego, kto je zleca – dodaje starosta.

W programie Maria Zuba bardziej skupia się na samorządzie gminnym, zwłaszcza na Skarżysku-Kamiennej. Zdaniem Konrada Kröniga jest to działanie czysto polityczne.

- Nie jest prawdą, że miasto nie aplikuje o rządowe środki. Jesteśmy na liście rankingowej, którą podpisała pani wojewoda. Te zarzuty są kompletnie bezprzedmiotowe. Należy je traktować w wymiarze tylko i wyłącznie politycznym. PiS jest w opozycji w radzie miasta, stąd nie należy się dziwić, że prezydent czy funkcjonowanie urzędu będzie krytykowane przez funkcjonariuszy Prawa i Sprawiedliwości – stwierdza prezydent.

Miasto wnioskowało o dofinansowanie ulicy Kościelnej. Na ostatecznej liście miast i powiatów, którym przyznano środki widzimy, że Skarżysko na tę inwestycję otrzymało 0,23 proc. czyli... 60 tysięcy złotych.

Zarówno starosta jak i prezydent uspokajają, że nadal jest szansa na realizację tych trzech inwestycji.

- My tę inwestycję na pewno będziemy realizować, bez względu na dofinansowanie. Trzeba pamiętać, że na pewno zostaną też środki poprzetargowe i wtedy dofinansowanie zostanie zwiększone. Myślę, że pani poseł zrobiła z igły widły i powinniśmy uspokoić mieszkańców – mówi prezydent Konrad Krönig.

- Szkoda, że z 31 milionów w pierwotnej wersji zostało rozdzielone w ostatecznej wersji 20,5 mln. Byłoby niezmiernie trudno wytłumaczyć społeczeństwu, dlaczego ta droga nie została zrobiona – stwierdza starosta Jerzy Żmijewski.