W ciągu ostatnich kilku dni wieczorny jogging lub nawet spacer nie był najlepszym pomysłem. Wszystko przez alert smogowy, który trwa nadal w wielu miastach w całej Polsce, także, a może zwłaszcza w Kielcach, gdzie poziom zanieczyszczeń przekroczony był wielokrotnie.
Także i w Skarżysku, zwłaszcza w godzinach popołudniowych i wieczornych, smog jest widoczny i wyczuwalny. Okazuje się jednak, że w miastach powiatowych pomiarów sprawdzających na bieżąco poziom zanieczyszczenia się nie prowadzi, bo byłoby to nieekonomiczne.
- W województwie świętokrzyskim sprawdzamy jakość powietrza na dziesięciu stacjach monitoringowych. W tym roku dodatkowo włączona została stacja mobilna. Część stacji monitoruje jakość powietrza w sposób automatyczny. Z nich co godzinę otrzymujemy wyniki (...). Nie ma możliwości wykonania pomiarów w każdym powiecie. Byłoby to nieekonomiczne, nie byłoby na to środków, ale i nie ma też takiej potrzeby. Przepisy prawa mówią o tym, jaka musi być ilość stacji w danej strefie. My staramy się by ta ilość była z nimi zgodna - mówi Joanna Jędras z WIOŚ w Kielcach.
Aplikację warto pobrać, by samodzielnie sprawdzić choć szacowany stan zanieczyszczenia. Ryszard Sowa, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska starostwa powiatowego w Skarżysku podkreśla, że o stan powietrza, którym oddychamy, powinniśmy dbać wszyscy.
- Świadomość powinna nam mówić, że piec służy do tego, żeby opalać w nim drewnem, nie odpadami czy rzeczami, których chcemy się pozbyć. Przy inwersji termicznej to wszystko zostaje w miejscu, rozprzestrzenia się powoli. Nie mamy ustalonych norm dla węgla, który powinniśmy spalać. Dopóki one nie będą ustanowione, ludzie kierując się ceną, będą zużywać do opalania materiałów najgorszej jakości.
Alarmujące o dużym zanieczyszczeniu wartości powoli spadają, ale nadal należy ograniczać przebywanie na zewnątrz. Dotyczy to zwłaszcza dzieci, osób starszych, kobiet w ciąży, osób z chorobami krążenia lub układu oddechowego.
Napisz komentarz
Komentarze