Sprawy związane z nieporządkiem przy altanach śmietnikowych są jednymi z częstszych problemów mieszkańców osiedli i domów wielorodzinnych. Sprawdzamy, jak temu bałaganowi można zaradzić.
Walające się wokół śmietników odpady to bolączka wielu osiedli w Skarżysku. Niejednokrotnie na naszej antenie pokazywaliśmy kolejne miejsca, które wymagają uporządkowania. Szczególny bałagan tworzą na przykład odpady po wszelkiego rodzaju remontach. Jak nas poinformowano w urzędzie miasta w Skarżysku, jedne z częstszych interwencji to te dotyczące odpadów wielkogabarytowych i remontowo – budowlanych.
- Tego typu odpady to są na przykład stare meble, stare wersalki, krzesła czy stoły. To odpady, które nie mieszczą się do zwykłego pojemnika lub elektrośmieci – tłumaczy Michał Szuster, kierownik referatu gospodarki odpadami i ochrony środowiska w UM w Skarżysku.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku odpadów remontowo – budowlanych.
- Do odpadów wielkogabarytowych nie zaliczają się na przykład okna, drzwi, sedesy, umywalki. Każdy mieszkaniec może sam zagospodarować te odpady. W ramach ponoszonej opłaty na odpady remontowo – budowlane przysługuje nam jeden pojemnik (5000 litrów) na jedno gospodarstwo. Zamawiamy taki pojemnik w firmie, z którą mamy podpisaną umowę.
Jeśli zaś chcemy pozbyć się odpadów typu okna, drzwi czy urządzenia sanitarne, te można bezpłatnie dostarczyć do Punktu Segregacji Odpadów Komunalnych (przy Mościckiego 43).
Do budynków wielorodzinnych i na osiedla domków jednorodzinnych trafią specjalne ulotki, w których mieszkańcy będą mogli znaleźć szczegółowe informacje dotyczące zarówno segregacji śmieci, jak i postępowania z odpadami wielkogabarytowymi.
Paulina Pałka
Napisz komentarz
Komentarze