Niedawna wizyta burmistrza Końskich Krzysztofa Obratańskiego w Sanoku miała bezpośredni związek z planowanym przez magistrat przywróceniem regularnych połączeń komunikacji publicznej. Pomysł choć na pierwszy rzut oka wydaje się nieco zbyt śmiały, to po głębszym zastanowieniu i rozmowie z przyszłymi pasażerami staje się całkiem realny.
W Końskich od 2011 roku nie ma publicznego przewoźnika. Obszar po byłym PKS szybko zagospodarowali i połączenia rozwinęli prywatni przedsiębiorcy, których podstawowym zadaniem jest:
- Zarabianie pieniędzy. Natomiast publiczny przewoźnik ma jeszcze inną misję. Ludziom mieszkającym w odległych, nawet najmniejszych miejscowościach, gwarantuje systematyczne połączenia – wyjaśnił Krzysztof Obratański.
Wizyta w Sanoku zaowocuje wypożyczeniem autokaru. Będzie to wypożyczenie bezpłatne. Autokar będzie jeździł po Końskich i okolicach przez tydzień.
Te działania koneckiego magistratu spowodowane były zakupieniem przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej oryginalnego, amerykańskiego school busa. Przewozami publicznymi w Końskich miałoby się zająć PGK.
Po zapowiedziach burmistrza Obratańskiego, prywatni przedsiębiorcy powinni odetchnąć z ulgą. Powstanie komunikacji publicznej w Końskich nie spowoduje wojny przewozowej.
Cała inwestycja powinna zostać wprowadzana już za kilka tygodni w czwartym kwartale bieżącego roku.
Napisz komentarz
Komentarze