Kulinarne "Igraszki Losu"
Co można przyrządzić, mając do dyspozycji masło, botwinę, ser do grillowania, polędwicę, czereśnie, tymianek, kozi ser i croissanty? Wie to doskonale Małgorzata Niewiadomska, która została zwyciężczynią programu kulinarnego „Akcja Improwizacja”.
Igraszki Losu by Małgorzata Niewiadomska - na tym fanpage'u można znaleźć szereg przepisów autorstwa Pani Gosi, mieszkanki Skarżyska – Kamiennej. Kuchnią pasjonuje się od lat, od dwóch dzieli się swoim dorobkiem z szerszym gronem odbiorców. Z powodzeniem próbuje swoich sił w konkursach kulinarnych. Ostatni z nich to udział w programie "Akcja Improwizacja", którego została finalistką i zwyciężczynią.
- Wysłałam zgłoszenie i, szczerze powiedziawszy, zupełnie o tym zapomniałam. Byłam bardzo zaskoczona, kiedy dostałam maila z zaproszeniem do finału jako jedna z trzech osób – mówi pani Małgorzata.
Uczestnicy nie mieli wcześniej wiedzy, z jakich składników będą musieli przygotować danie.
- Dostaliśmy składniki w „skrzynce – niespodziance”, każdy takie same i w jednym momencie. Mieliśmy chwilę na zastanowienie się co ugotujemy – tłumaczy blogerka.
Jak się okazuje, pozornie niepasujące do siebie składniki plus kulinarny talent dają może nieoczywiste, ale zwycięskie połączenie.
- Był to stek z polędwicy na sałatce z botwinki z czereśniami. Wszystko to było polane sosem z croissanta, co było zaskoczeniem również dla mnie, bo do ostatniego momentu zastanawiałam się czy lać sosem mięso. Okazało się ostatecznie, że był to strzał w dziesiątkę.
A nawet w piętnastkę, bo Pani Gosia jednocześnie z wygraną otrzymała piętnaście tysięcy złotych, które teraz zamierza przeznaczyć właśnie na swoją kulinarną pasję. W przyszłości chciałaby otworzyć własną restaurację i jeśli potrawy, których zdjęcia można zobaczyć na Igraszkach Losu smakują tak jak wyglądają, nie pozostaje nic innego, jak wróżyć Pani Małgorzacie duży sukces.
Od samego patrzenia można zgłodnieć.
- 09.08.2016 12:32
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze