Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 25 września 2024 01:20
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

W Końskich propozycje resortu oświaty budzą niepokój!

Przed nami kolejna reforma oświaty. Rząd PiS zapowiada rewolucję w szkolnictwie, a wprowadzenie tej rewolucji do szkół jak zwykle spadnie na samorządy. Samorządy, które już zastanawiają się jak dostosować nowe wytyczne do funkcjonowania szkół? Są pełne obaw! Jakich?

Naszym rozmówcą jest zastępca burmistrza Końskich Krzysztof Jasiński.

Dariusz Chojnacki: Jakich trudności w realizowaniu założeń rządowych w kwestii reformy oświaty spodziewa się konecki Urząd Miasta?

Krzysztof Jasiński: Myślę, że dopóki nie pojawi się ustawa, która obejmie zakres reformy, trudno formułować jednobrzmiące opinie. Najbardziej boimy się zmian w podstawówkach. Co dalej z funkcjonowaniem obiektów i budynków oświatowych, które w jakimś stopniu trzeba będzie zagospodarować.

DCH: Co z nauczycielami? Nauczyciele powinni się już bać? 

KJ: Obawy istnieją po jednej i po drugiej stronie! Nie ulega wątpliwości, że po stronie gminy oświatę trzeba będzie zrewolucjonizować. Pojawiają się wątpliwości co do kształtu i funkcjonowania szkół podstawowych. Mówi się, że w jednym budynku może być edukacja wczesnoszkolna dla klas I-IV, a w odrębnym budynku dla klas V-VIII. Trudno mi sobie wyobrazić, że dzieci z Kazanowa będą dojeżdżały do szkoły w Modliszewicach do klas V-VIII, a dzieci z Modliszewic do Kazanowa do klas I-IV! Myślę, że tych znaków zapytania jest bardzo dużo i bez ustawy regulującej kwestię reformy nie możemy nic konkretnego na ten moment powiedzieć. Co do nauczycieli, to najwięcej niewiadomych jest z nauczycielami z gimnazjów. Nie wiemy, czy trafią do szkół podstawowych, czy do szkół, których organem prowadzącym są powiaty

Więcej szczegółów w materiale filmowym. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
News will be here
Reklama