Podpisanie umowy jest sformalizowaniem istniejących już kontaktów Pińczowa z Francją. Pod koniec ubiegłego roku replika XIX – wiecznej pływającej kuźni wystawiona na festiwalu Loary zdobyła tam pierwszą nagrodę. Dwa lata wcześniej nagrodę publiczności otrzymał pińczowski „Bździel”. Między innymi te sukcesy stopniowo przybliżały Pińczów do Francji. Jednak o podpisanie oficjalnego porozumienia o współpracy pomiędzy miastem województwa świętokrzyskiego, a Caudry zabiegano już od jakiegoś czasu. Wszystko dzięki staraniom Pani Beaty, pińczowianki która pomimo zmiany miejsca zamieszkania, nadal powraca do rodzinnego miasta.
- Dużo mówiłam o Pińczowie jak tu jest, jakie mamy tu miejsca. Byli zaskoczeni kiedy tu przyjechali i bardzo im się tu podobało – mówi Beata Kozieł, inicjatorka umowy.
Długie rozmowy zaowocowały sobotnim spotkaniem. Przedstawiciele Caudry przyjechali do Pińczowa, by nie tylko podspisać umowę, ale i rozpocząć wspólną integrację. Burmistrz Pińczowa ma nadzieję, że współpraca pomoże chociażby w poznaniu istoty francuskich przedsiębiorstw, co przyczyni się do zmiejszenia bezrobocia.
- Chodzi nam głównie o wymianę młodzieży, ale i wymianę doświadczeń między samorządami – wyjaśnia Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa.
Wymiana ma zachodzić na polu gospodarczym, kulturalnym, sportu, oświaty i samorządu. Teraz władze Pińczowa oczekiwane są w Caudry z rewizytą.
Napisz komentarz
Komentarze