Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 21 września 2024 11:40
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Majówkowe spotkanie pokoleniowe

1 maja na pińczowskie tory wyruszyła Ciuchcia Express Ponidzie. Aż do września będzie ona jedną z głównych atrakcji Ponidzia. Co weekend cyklicznie odbywają się turystyczne przejazdy, a do tego majówkowe spotkania integracyjne. Jednym z nich było pokoleniowe spotkanie kombatantów i Związku Strzeleckiego „Strzelec” w Pińczowie.

Dwa pokolenia w jednym pociągu i wymiana wiedzy historycznej z czasów okupacji i II wojny światowej. Kombatanci wraz z młodymi strzelcami z Pińczowa spotkali się na stacji, by razem Ciuchcią Express Ponidzie udać się do Umianowic.

- Większość młodzieży nie interesuje się problemami za czasów wojny i okupacji i chcemy przybliżyć im te tematy – powiedział Antoni Kwaśniewski, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Zabytkowej Kolejki Dojazdowej. 

- Dzisiaj mamy pierwszy raz takie spotkanie z młodzieżą strzelecką, gdzie będzie pogawędka przy ognisku i zobaczymy, jak oni na to zareagują – dodał Zbigniew Chwaliński, major w stanie spoczynku.

Młodych ludzi swoją obecnością zaszczycił porucznik Bronisław Grzeszczak. W czasach okupacji trzykrotnie skazany na śmierć. Dziś dla młodych ludzi jest żywą lekcją historii. Jego wspomnienia są cenniejsze niż niejedna książka.

- Czuję zadowolenie, że doczekałem jeszcze tego, bo mój wiek to 89 lat i to, że z młodzieżą się kontaktujemy. To młodzież po nas przejmuje pałeczki - dodał Bronisław Grzeszczak, kombatant.

Por. Grzeszczak wielokrotnie spotyka się z młodzieżą w szkołach, gdzie przekazuje im swoje wojenne wspomnienia. Dla uczniów to nieoceniona wiedza. Podczas majówki miał okazję powspominać ze „Strzelcami” z pińczowskiego Związku Strzeleckiego.

- Dla mnie takie pozyskiwanie wiedzy jest bardzo cenne, ponieważ łatwiej jest zrozumieć jak ktoś opowiada nam zdarzenia, które sam przeżył, niż czytać z różnych książek. No i fajnie jest poznać taka osobę – powiedziała Julia Chojnowska, Związek Strzelecki „Strzelec” z Pińczowa. 

Kolejnym przystankiem dwóch pokoleń były Umianowice.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama