Zakończył się trzydniowy maraton egzaminów gimnazjalnych. To pierwszy tak poważny sprawdzian wiedzy dla młodych ludzi. Jak im poszło? Co sprawiało największe problemy? Jakie plany na przyszłość mają gimnazjaliści? Szukając odpowiedzi na te pytania odwiedziliśmy Gimnazjum numer 2 w Pińczowie.
Już na pierwszy rzut oka widać, że egzamin gimnazjalny dla uczniów pińczowskiej „dwójki” był prosty. Uśmiechy na twarzach i chęć dzielenia się spostrzeżeniami na temat egzaminu, zwiastuje dobry wynik.
Te hurraoptymistyczne nastroje tonuje nieco dyrektor GM nr 2 w Pińczowie Sławomir Spaczyński:- To jest tak, że jak uczniowie mówią, że egzamin był łatwy, to wyniki są gorsze. Jak mówią, że egzamin był trudny, to wyniki końcowe są bardzo dobre. Poczekajmy na ostateczny werdykt.
Hanna Mitka - Marszalik, zastępca dyrektora szkoły potwierdza informacje o dużej pracy włożonej w przygotowanie uczniów do egzaminu gimnazjalnego, jednak podkreśla, że taki sprawdzian to zawsze spore wyzwanie:- Uczniowie zawsze czekają na otworzenie kopert. Jest duża niewiadoma, czy będzie rozprawka, czy będzie list. Tradycyjnie duży stres towarzyszy matematyce.
Ogólnopolskie wyniki egzaminu gimnazjalnego zostaną ogłoszone 17 czerwca. Od tej pory gimnazjaliści będą mogli snuć plany na dalszą edukację.
Do tegorocznych egzaminów gimnazjalnych przystąpiło 360 406 uczniów z prawie 7 tysięcy szkół w całej Polsce. Zaświadczenia o wyniku egzaminu uczniowie otrzymają 24 czerwca podczas zakończenia roku szkolnego.
Dariusz Chojnacki
Napisz komentarz
Komentarze