Dawid do świetlicy środowiskowej przychodzi codziennie. I jak przyznaje, bardzo lubi tu spędzać czas. Jak każde dziecko najbardziej lubi się bawić, ale najpierw obowiązki, a później przyjemności.
- Teraz odrabiam lekcje i za zadanie mam namalować pingwina. Dobrze mi idzie. Najbardziej lubię na świetlicy grać w piłkę nożną – powiedział Dawid.
Dawid jest jednym z 15 dzieci, które po zajęciach szkolnych spędzają swój wolny czas w świetlicy. Placówka czynna jest we wszystkie dni powszednie, ale również w dni wolne od nauki, jak ferie, wakacje, czy przerwa świąteczna.
- Działalność świetlicy przede wszystkim nastawiona jest na pomoc, ale i na rozwój intelektualny, społeczny i moralny dzieci - powiedziała Małgorzata Lotko, wychowawca w świetlicy.
Aby rozwijać swoje pasje i zainteresowania dzieci uczestniczą w wielu zajęciach organizowanych wraz z Centrum Kultury. Cyklicznie odbywają się zajęcia plastyczne, taneczne oraz komputerowe. Jednak szczególną wagę pani Małgosia przywiązuje do odrabiania lekcji. Ale mimo to, dzieci chętnie spędzają tu czas.
Niektóre z nich odnalazły w sobie pasję i już wiedzą, kim chciałyby zostać w przyszłości.
Pani Małgosia zapewnia dzieciom mnóstwo atrakcji. Realizuje z nimi ciekawe projekty, jak np. zwiedzanie miasta po kawałku.
Świetlica powstała w 2013 roku. Przeznaczona jest dla dzieci, których rodzice są podopiecznymi Ośrodka Pomocy Społecznej. Placówka, co prawda spełnia swoją funkcję, ale ma mnóstwo potrzeb.
- Nie mamy dużych możliwości jeśli chodzi o sprawy lokalowe. Bardzo przydałyby się nowe pomieszczenia, gdzie moglibyśmy umieścić podopiecznych - dodał Andrzej Piekoszewski, dyr. Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pińczowie.
Świetlica otwarta jest w godzinach od 14.00 do 18.00.
Napisz komentarz
Komentarze