Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 21 września 2024 02:07
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Pijany w samochodzie, w dwóch lewych butach

Nocą, z soboty na niedzielę pińczowska policja zatrzymała 37-latka, który prowadził mercedesa mając prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz grozi mu kara dwóch lat pozbawienia wolności.

Patrol policji zwrócił uwagę na pojazd wyjeżdżający ze stacji paliw, ponieważ nie poruszał się on po odpowiednim torze jazdy. Dodatkowo kierujący nie reagował na sygnały policji, nakazujące zatrzymanie. Kierowca próbował nawet uciec przed policją, błądząc ulicami Pińczowa. Jednak auto samo odmówiło posłuszeństwa, gdy jadący całą szerokością ulicy 37-latek najechał na krawężnik. Samochód odbił się od niego i zatrzymał na parkingu. Jednak nietrzeźwy kierowca nie dał się tak łatwo złapać. Chcąc przechytrzyć policjantów, mężczyzna przesiadł się na tylne siedzenie.

Poza nim w aucie był jeszcze pasażer. Od niego również czuć było silny alkoholowy odór. Jednak mężczyźni pomimo znalezienia się w takiej sytuacji, mieli wyraźnie bardzo dobry humor. Zgodnie twierdzili, że nie pamiętają swoich nazwisk oraz nie mają pojęcia kto mógł auto prowadzić.

Pasażer pojazdu był pod tak silnym wpływem alkoholu, że na stopach miał dwa lewe buty... w dodatku dziecięce. Mężczyźni zupełnie nie pamiętali po co pojechali na stację i jak to się stało, że jeden z nich miał nie swoje buty.

Kierowca oczywiście stracił swoje prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Przestroga w takim przypadku nie jest chyba potrzebna. Oprócz złego samopoczucia, mężczyźni po przypomnieniu sobie całej sytuacji, z całą pewnością nie byli już tak uśmiechnięci. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama