Kilka dni temu na terenie powiatu koneckiego straż interweniowała przy pożarze domu w Koczwarze. Niestety podczas akcji znaleziono zwęglone zwłoki 50-letniego mężczyzny. Jak się wydaje, to ofiara dogrzewania domu niesprawnym piecykiem.
Statystyki są bezwzględne. Co roku w okresie zimowym straż interweniuje w ponad 4 tysiące razy. Ponad 500 osób ginie w pożarach.
- Statystyki nie są zadowalające. Z tego co analizowałem, to te statystyki cały czas rosną, dlatego PSP Komenda Główna wystosowała apel i przeprowadza akcję pn. „Zgaś ryzyko”. To tam przestrzegamy przed zagrożeniami, które wiążą się z dogrzewaniem mieszkań – mówi Mariusz Czapelski z koneckiej straży.
Posłuchajmy rad zawodowych strażaków i weźmy sobie je do serca.
- Dokonujmy przeglądu instalacji grzewczych. Dogrzewajmy się z rozwagą. Trzeba mieć na uwadze to, że ogień gdy ma niewystarczającą ilość tlenu, powoduje wytwarzanie tlenku węgla, popularnie mówiąc czadu, który bardzo szybko może doprowadzić do utraty przytomności bądź nawet śmierci – przestrzega Mariusz Czapelski.
Spróbujmy zastosować te porady. Najważniejsze jest przecież nasze życie i zdrowie.
Napisz komentarz
Komentarze