W Skarżysku wykonano pierwszy w Polsce zabieg IDDNA

Medycyna estetyczna ciągle zaskakuje nowymi możliwościami. W pogoni za trendami ciężko nadążyć, a i dużą sztuką i gratką dla lekarzy jest wybór takich zabiegów, które są najbardziej efektywne.

Niedawno odbył się Kongres Medycyny Estetycznej, w którym udział wzięła dr Marta Nawrocka. Postanowiliśmy sprawdzić, co nowego słychać w dziedzinie, którą się zajmuje.

- W tym roku bardzo zainteresowała mnie terapia oparta na analizie genetycznej pacjenta. Program nazywa się IDDNA i daje nam nowe możliwości w diagnostyce pacjentów oraz pozwala na dostosowanie dla nich indywidualnej terapii - mówi dr Nawrocka.

Brzmi nieco skomplikowanie, jednak to pozory. W rzeczywistości badanie jest proste i bezbolesne.

- Pobieramy wymaz ze śluzówki pacjenta, z wewnętrznej części policzka. Trwa to kilka sekund i wykonuje się za pomocą specjalnego wacika. Wypełniamy również z pacjentem specjalną ankietę, która pozwala nam ocenić warunki środowiskowe, w których żyje pacjent oraz wpływ jego codziennych nawyków na procesy starzenia.

Próbka wraz z wynikami ankiety trafia do laboratorium w Szwajcarii. Tam poddawana jest dogłębnej analizie – wynik jest wypadkową predyspozycji genetycznych, codziennych nawyków i środowiska, w jakim funkcjonuje pacjent. Dopiero na podstawie tych danych ustalany jest indywidualny proces terapeutyczny.

Pionierski zabieg w Polsce został wykonany w gabinecie dr Marty Nawrockiej w Skarżysku – Kamiennej. Pierwszym pacjentem był wokalista i kompozytor młodego pokolenia Mateusz Mijal.

- Staramy się przeciwdziałać procesom starzenia i zmieniać codzienne nawyki pacjentów. Dlatego uważam, że IDDNA to obecnie najbardziej kompleksowe podejście do medycyny przeciwstarzeniowej. Staram się tłumaczyć pacjentom, że medycyna estetyczna to narzędzie, które ma za zadanie niwelować pewne niedoskonałości skóry, które pojawią się wraz z wiekiem. IDDNA to krok w stronę prewencyjnej medycyny przeciwstarzeniowej - podsumowuje dr Nawrocka.

Warto dodać, że metoda IDDNA zapobiega nie tylko starzeniu się skóry, ale i całego organizmu.