Choć piknik przy jędrzejowskim Centrum Kultury odbył się dopiero po raz pierwszy, to zainteresowanych militariami nie brakowało. Pomysł narodził się poprzez założenie grupy czarnoprochowej i kolekcjonerskiej w ramach sekcji strzeleckiej klubu sportowego „Nadir”.
- Celem naszej imprezy jest wzbudzenie zainteresowania wśród młodzieży. Zainteresowania obroną, wojskiem, siłami zbrojnymi, jak również sportami obronnymi – powiedział Piotr Żołna, prezes Uczniowskiego Międzyszkolnego Klubu Sportowego „Nadir” Jędrzejów.
Największym zainteresowaniem cieszyła się wystawa broni współczesnej i historycznej. Dorośli, jak i najmłodsi mieli niebywałą okazję wziąć do ręki karabiny, pistolety i strzelby. Ciekawą kolekcję zaprezentowali byli funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, którzy kilka lat spędzili na misjach zagranicznych.
- Tu prezentujemy różnego rodzaju jednostki broni palnej długiej. Od karabinów maszynowych, przez karabinki typu AK, strzelby i pistolety maszynowe - powiedział Maciej, Zenith 9.
System szkolenia Zenith organizuje również profesjonalne szkolenia dla osób związanych ze służbami mundurowymi, jak i dla zainteresowanych cywili.
- System Zenith 9 jest to system zaawansowanego szkolenia ogniowego na pistolecie i karabinku szturmowym. Uczymy jak tą bronią zadziałać w sytuacjach kryzysowych - dodał Dariusz, Zenith 9.
Uwagę odwiedzających piknik przyciągało również stoisko szkolne grupy przysposobienia obronnego z Małogoszcza.
Na pikniku pojawił się także akcent historyczny. Szczególnie młodzi ludzie mieli okazję zobaczyć, jakim pojazdem kilkadziesiąt lat temu poruszała się Milicja Obywatelska.
Na pierwszym pikniku militarnym nie mogło zabraknąć wiceminister obrony narodowej, Beaty Oczkowicz.
- Miłość do munduru i do wojska myślę, że odżywa wśród naszej młodzieży. Każdemu potrzebna jest odrobina dyscypliny i wychowanie patriotyczne - powiedziała Beata Oczkowicz, wiceminister obrony narodowej.
Piknik militarny cieszył się zainteresowaniem mieszkańców całego województwa. Pan Mariusz przyjechał specjalnie z Kielc.
- Podoba mi się ten wojskowy samochód. Ale chyba za dużo pali, więc nie kupię takiego – żartował pan Mariusz, mieszkaniec Kielc.
Organizatorzy zapowiadają, że na pierwszej edycji pikniku na pewno się nie skończy. Już mają plany na przyszłoroczną imprezę militarną.
Napisz komentarz
Komentarze