Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 września 2024 08:29
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Co to za spółdzielnia, co to za spór?

O sporze między mieszkańcami bloków przy ulicy Mieszka I 5 i 7, a Spółdzielnią Mieszkaniową w Końskich można nakręcić film. Niestety nie będzie to komedia klasyka gatunku Stanisława Barei, a dramat, który miał podnieść bezprawnie czynsze mieszkańcom. Całe szczęście, że sąd zajął się konfliktem i dzisiaj możemy mówić o pozytywnym zakończeniu sprawy.

Cały spór między mieszkańcami bloków przy ulicy Mieszka I 5 i 7 z Konecką Spółdzielnią Mieszkaniową trwa już dwa lata.

 - Wszystko zaczęło się w lipcu 2013 roku. Dostaliśmy pismo od spółdzielni, że KSM nabyła grunty od Tarnowskich pod blokami Mieszka I 5 i 7. W piśmie nakazano nam spłatę w ratach tych gruntów. Kwota raty miała być uzależniona od metrażu – mówi Bogdan Łyżwa za sprawą którego, mieszkańcy postanowili skierować sprawę do sądu. 

Kwota raty, którą spółdzielnia zaproponowała może nie była zbyt duża, ale w skali dziesięciu lat i biorąc pod uwagę, że w bloku mieszkają prawie sami emeryci, zaczyna bulwersować.

Nikt nie konsultował takiego stanu rzeczy z mieszkańcami, dlatego mieszkańcy poczuli się oszukani, zaczęli zbierać podpisy pod protestem do spółdzielni. W tym czasie dowiedzieli się, że tak ma być, muszą spłacić! Ludzie byli oburzeni. Złożyli pozew do sądu.

- Wnieśliśmy sprawę do Sądu Okręgowego w Kielcach. Sąd wydał wyrok korzystny dla nas. Spółdzielnia nie miała prawa narzucić nam tych opłat – mówi, nie kryjąc zadowolenia Bogdan Łyżwa.

Nasz rozmówca ma swoją teorię na temat całej sytuacji. W wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach czytamy między innymi:

Sąd Okręgowy w Kielcach stwierdza nieważność uchwały nr 17/2013 Rady Nadzorczej Koneckiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Końskich z dnia 20 maja 2013 roku w sprawie ustalenia odpłatności za zakupioną działkę pod budynkami przy ul. Mieszka I 5 oraz 7 dla mieszkańców tych budynków oraz stwierdza nieważność uchwały nr 8/2011 r. w zakresie ustalenia obowiązku spłaty pożyczki przez mieszkańców budynków usytuowanych na działkach, która dotyczy uchwała”.

W Sądzie Najwyższym skarga kasacyjna została również oddalona, co teoretycznie powoduje koniec problemu mieszkańców obu bloków. Teoretycznie, bo choć prezes KSM nie znalazł czasu dla naszej stacji i umówił się z nami na inny termin, to nie omieszkał poinformować, że to jeszcze nie koniec sporu!

No cóż. Poczekamy zobaczymy. Na spotkanie z prezesem umówieni jesteśmy na czwartek!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama