Beatę Szydło, która po 18.00 przyjechała do Starachowic, przywitał prezydent miasta, Marek Materek. Beata Szydło podczas swojego wystąpienia, podobnie jak na spotkaniu w Kielcach, podziękowała za oddane na Andrzeja Dudę głosy w wyborach prezydenckich. Podkreśliła także, że wszystkie obietnice i założenia nowego prezydenta nie będą mogły być zrealizowane, jeśli PiS nie wygra październikowych wyborów.
- Byśmy się mogli cieszyć i realizować te wszystkie dobre rzeczy, o których mówił w kampanii pan prezydent Andrzej Duda, które już zaczyna realizować (…), musimy dokonać jeszcze tego jednego kroku – musimy wygrać wybory październikowe.
W dalszej części wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości wypunktowała sprawy, którymi jej zdaniem w Polsce należy się zająć, z ukierunkowaniem także na miasta powiatowe. Mówiła o pracy, wynagrodzeniach i rodzinie.
- Mieszkacie tutaj, widzicie co się dzieje w małych miejscowościach, jak ta Polska powiatowa się zwija. Ludzie wyjeżdżają, bo nie mają szansy na znalezienie pracy.
Beata Szydło przedstawiła zgromadzonym na rynku główne założenia programu Prawa i Sprawiedliwości, przede wszystkim te, które dotyczą mniejszych miast.
- Trzeba myśleć o Polsce lokalnej, bo Polska lokalna to jest serce Polski.
Wiceprezes zwróciła uwagę na problem niżu demograficznego, który jej zdaniem jest problemem rządu.
- Czas skończyć z tym, że nie podejmujemy żadnych działań. Jeśli dzisiaj nie podejmiemy tego odważnego wyzwania, to staniemy niedługo przed bardzo poważnym problemem braku rąk do pracy.
Na zakończenie Beata Szydło poprosiła o głosy w nadchodzących wyborach, podkreślając jeszcze raz, że aby móc zrealizować wszystkie założenia, PiS musi wygrać wybory.
Potem był czas na pamiątkowe zdjęcia, życzenia i rozmowy z mieszkańcami.
Poniżej pełne wystąpienie Beaty Szydło.
{vimeo}137490839{/vimeo}
Napisz komentarz
Komentarze