W założeniu spotkanie z ministrem Pawłem Szałamachą miało przyciągnąć przedsiębiorców. Przedsiębiorców można było policzyć na palcach jednej ręki, ale spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem skarżyszczan, których przywitał Andrzej Bętkowski. Poseł przedstawił sylwetkę wiceministra.
- Przygotowanie wybitne, specjalistyczne. Skończył na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu studia z zakresu Administracji i Prawa. Odbył staże. Studiował na uczelniach zagranicznych w Belgii i Stanach Zjednoczonych. Pytania, jeśli będą zadawane w języku angielskim, to Pan Minister będzie na nie chętnie odpowiadał – zakończył poseł Bętkowski.
Pytań w języku angielskim nie było, ale pytań o skarżyskie Mesko nie zabrakło. Minister Szałamacha twierdził, że Mesko potrafiło się odnaleźć w trudnej sytuacji i dobrze sobie radzi na trudnym rynku zbrojeniowym.
- W przypadku Skarżyska, wszyscy myślą, o roli Skarżyska w tym zakupie za grube miliardy złotych tego nowego systemu przeciwlotniczego kraju. Ja uważam, że zdecydowanie należy postawić mocne warunki, w przypadku podpisania umów, żeby maksymalną część tych zamówień pozyskał przemysł polski – mówił Paweł Szałamacha.
Skarżysko, to jeden z największych węzłów kolejowych w kraju, dlatego nie dziwi pytanie o PKP. Były minister nie zostawił suchej nitki na rozbiciu i rozczłonkowaniu PKP.
- To rozbicie powoduje, że pęka system kolejowy jako taki! Nie można mówić o systemie, bo jest chaos. Spójrzmy jak działa to w Niemczech. Jest jeden przewoźnik, który ma w swoim składzie przewozy regionalne – argumentował Szałamacha.
Skarżyskie rozmowy o gospodarce, jasno pokazują niesamowitą aktywność działaczy PiS. Widać, że nowa siła wstąpiła w tych ludzi po wygraniu wyborów prezydenckich i nie wykluczone, że jesienne wybory również padną łupem partii Jarosława Kaczyńskiego, którego jakby mniej na pierwszych stronach gazet i w telewizyjnych serwisach informacyjnych.
Napisz komentarz
Komentarze