Rzeka Ob jest jedną z najdłuższych w Rosji i nie należy ona do łatwych tras. Miejscami jest bardzo szeroka, a przy średniej wielkości wietrze powstają duże fale, które w znaczny sposób utrudniają wiosłowanie. Miliony komarów i meszek nie dają podróżnikom spokoju.
Mężczyźni pokonują dziennie dystans 50 km. Swój spływ rozpoczęli w Tomsku, a planują go zakończyć na początku września w Salechardzie, gdzie znajduje się ujście rzeki do morza Karskiego.
Napisz komentarz
Komentarze